Rozalka ma białaczkę
Zapiski fotograficzne ze szpitala
Z końcem maja 2013 roku trafiliśmy z naszą 3-letnią córeczką Rozalką do szpitala. Na początku czerwca została zdiagnozowana białaczka. Przez cały długi czas, który spędziliśmy w szpitalu fotografia była tam z nami. Była rodzajem terapii dla mnie i pamięci zewnętrznej, rodzajem notatnika a także zabawką i ukojeniem. Trzeba było czasu, żebym mogła spojrzeć na te fotografie i wybrać. Niektórzy uważają, że takie Fototerapie nie nadają się do pokazywania. Że leczymy nimi własne dusze. Ale czy na pewno? Dla mnie bycie tam z chorobą, z moją rodziną i moją nową „szpitalną rodziną”, waleczność i siła naszych dzieci jest warta pokazania. A może ktoś uświadomi sobie dzięki temu, że do szczęścia niewiele potrzeba...
Zdjęcia wykonane podręcznym kompaktem.
- Rokfotografie z 2013 / wybrane w 2016
- Categoriesautobiografiaczarno-białe
- ShareFbPinLnkd