Baśniarka
Kilka słów o Baśniarce
Jestem uzależniona od baśni. Od tych niesamowitych historii, pełnych nieznanych stworzeń i magicznych zdarzeń. Jestem zakorzeniona w tych opowieściach... Od dzieciństwa.
Baśnie to nie jest prawdziwy świat, to rzeczywistość równoległa, w której zdarzają się rzeczy niemożliwe. To sztuczny świat. Zazwyczaj wszystko kończy się dobrze. Zazwyczaj wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Moda to też sztuczny świat, nienaturalny. Moda to też baśń – pełna jest koloru i marzeń.
Moje fotografie to hybryda mody i baśni. Te sztuczne twory umieszczam w otaczającej mnie rzeczywistości. Moje fotografie to zderzenie tych dwóch światów: zwyczajnego z tym magicznym. Mojej rzeczywistości z moimi marzeniami... Kreując te mini światy postanowiłam zupełnie nie przejmować się realnością, ani współczesnością. Postanowiłam bawić się elementami znanymi z baśni, przedmiotami, symbolami, kolorem. Może te światy nie mają w sobie krztyny prawdy - ale są zakotwiczone w tej zwykłej, normalnej realności.
Co jest ważne - ta realność to miejsce mojego dzieciństwa, dom mojej babci i wujka, miejsce w którym się chowałam, wspinałam na drzewa, ścigałam z kuzynami i zbierałam poziomki.
Sięgając do źródeł, poszukiwałam baśni, które pamiętałam z dzieciństwa. Mieszanki bajek i baśni, głównie polskich i słowiańskich. Bardzo często niepopularnych, a może nawet nieznanych.
Pytanie, które za pomocą tych fotografii chcę zadać to: co jest prawdą? I w co chcesz wierzyć?
Kredyty:
Modelki koleżanki, znajome, przyjaciółki. Bardzo każdej z Was dziękuję.
Make up Basia Wojas
Koncept, stylizacja, projekty Marzena Kolarz